Białe żagle zakwitły znów na darłowskiej redzie. Światowy Zlot Polonii Żeglarskiej
Dawni żeglarze twierdzili, że kiedy nie wiadomo jakiego portu się szuka, każdy wiatr jest zły. Nie tak dawno, bo w zeszłym tygodniu wielu żeglarzy ze Skandynawii znalazło swój port także na polskim wybrzeżu, a konkretniej w darłowskiej Marinie. Od 15 lipca trwał tam bowiem Międzynarodowy Zlot Poloni Żeglarskiej. Był on rezultatem współpracy pomiędzy klubem a gospodarzami miasta Darłowo, Zarządu Portu, a także władzami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomoskiego.
Te kilka dni było znakomitą okazją do spotkań, wymiany doświadczeń, a także do wspólnej zabawy – mówił Waldemar Śmigielski – komandor Jacht Klubu Królewskiego Miasta Darłowo. Program obejmował zwiedzanie miasta z Miejskim Przewodnikiem, w osobie żeglarza, który w latach 80 przepłynął dookoła globu – Leszkiem Walkiewiczem, a także wspólne regaty na Optymistach o Puchar Burmistrza Miasta Darłowo.
Razem z żeglarzami ze Skandynawii do Polski przypłynęli również przedstawiciele Jacht Klubu Polonia Skandynawia (nazwa od 2015 r.) ze szwedzkiego Malmö, który zawiązał się w 2008 roku za sprawą jego obecnego Komandora, Andreasa Henrikssona.
Tegoroczny Zlot nie przez przypadek odbył się w Darłowie. Historycznie bowiem to Miasto łaczy zarówno Szwedów, Duńczyków jak i Norwegów, postacią Króla Eryka Pomorskiego. To jego śladami płynęliśmy wszyscy – mówił Henryk Grynfeld – organizator Zlotu. Ku jego czci we czwartek – po darłowskiej redzie zorganizowaliśmy uroczystą paradę z udziałem zaprzyjaźnionych i lokalnych jednostek – dodał.
Zlot ok. 15 jednostek Polonii Żeglarskiej odbył się pod patronatem: Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego i Burmistrza Miasta Darłowo.
Został zakończony uroczystym wręczeniem nagród.
Partnerami była: ISSA Poland, Marina Royale, Zarząd Portu Morskiego w Darłowie, Jacht Klub Królewskiego Miasta Darłowa i Szkółka Żeglarska – Baltic Sail należąca do Krystiana Paruzela.