W dniu 24 grudnia 2024 r. Urząd Miejski w Darłowie będzie czynny do godz. 12:00, kasa do godz. 11:00.
Skip to content Skip to main navigation Skip to footer

wywiad

Burmistrz Darłowa w TV Słupsk o nadchodzących wydarzeniach kulturalnych 

TV Słupsk gościła niedawno u Burmistrza Darłowa Arkadiusza Klimowicza. W Rozmowie Dnia tematem były zbliżające się wydarzenia kulturalne i artystyczne. Nie zabrakło dyskusji na temat nadania nagrody Króla Eryka Pomorskiego, która miała miejsce w czerwcu tego roku.

Jacek Szuba, TV Słupsk: Środek sezonu letniego zachęca wręcz, żeby wybrać się do miejscowości nadmorskiej. Dlatego z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie pana burmistrza Darłowa, żeby go odwiedzić w pięknym kurorcie. Panie Burmistrzu. Co dzieje się wiele w Darłowie? Zacznijmy może od tej pięknej imprezy, która miała miejsce dosłownie kilkanaście, kilkadziesiąt dni temu. Za nami obraz władcy europejskiego, który z Darłowo miał bardzo wiele wspólnego. Ja wiem, że to jest pana idol, że jest pan wielkim miłośnikiem tego władcy. Jak w ogóle została przyjęta nagroda króla Eryka, bo przecież o nim rozmawiamy. Jak to się odbiło?

Arkadiusz Klimowicz, Burmistrz Darłowa: Tak, zaczęliśmy wakacje. Zaczęliśmy lato. Od Międzynarodowej Nagrody Króla Eryka Pomorskiego po raz pierwszy wręczono na naszym zamku Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie. Właściwie to jest zamek króla króla Eryka, gdzie 10 ostatnich lat swojego życia spędził, a wcześniej spędził dzieciństwo, zanim objął trony północnej Europy i przez kilkadziesiąt lat odgrywał wielką rolę w polityce europejskiej. My postanowiliśmy, niejako wzorować się na niemieckiej, bardzo uznanej nagrodzie, przyznawanej przez ostatnie kilkadziesiąt lat dla osobistości europejskich, Nagrodzie Króla, Nagrodzie cesarza Karola Wielkiego, przyznawaną w Akwizgranie. Nagrodzie, która cieszy się wielkim prestiżem. To taki, można powiedzieć, Nobel polityczny dla osobistości życia politycznego, europejskiego. Postanowiliśmy wykreować taką nagrodę polską. Udało się przekonać zacne grono osób zasłużonych nie tylko dla  Polski i Europy, pod auspicjami redaktora Adama Michnika, że taka nagroda mogłaby funkcjonować. Na pytanie dlaczego w Darłowie odpowiedziałem –  dlaczego nie? Nagroda Karola Wielkiego też nie jest dawana w Berlinie, tylko można powiedzieć w ekscentrycznie położonym historycznym Akwizgranie. Darłowo, małe miasto, miało ten swój epizod. Zaplątało się w wielką europejską politykę poprzez osobę króla Eryka Pomorskiego i chcemy to wykorzystać jednocześnie w celach promocyjnych. Ale oczywiście myślę, że ważna jest sama idea, żeby osobistości dużego formatu niejako honorować i pokazywać. Tą pierwszą osobistością formatu europejskiego jest bez wątpienia  pan prof. Jerzy Buzek, który zgodził się przyjąć tą naszą nagrodę. Był na zamku, była piękna uroczystość, która spotkała się z naprawdę dobrym przyjęciem różnego rodzaju elit kulturalnych, politycznych, również dziennikarskich. Ja mam tu przed sobą kilka listów, maili, w których czytam, że wypadło to wszystko dobrze i że warto ten projekt kontynuować.

JS: No właśnie. My też byliśmy na tej uroczystości, rozmawialiśmy z zaproszonymi gośćmi, również z tymi spoza Polski. Pierwszym laureatem jest Polak, ale nagroda ma mieć format europejski, więc zakładam, że również nie Polacy mają szansę, żeby ją dostać.

AK: Tak, byłem kilka dni temu w Warszawie. Spotkałem się z częścią kapituły, bo nagrodę formalnie powołało miasto, ale przyznaje ją kapituła złożona z osobistości życia publicznego. Jest do tego jeszcze prywatna fundacja króla Eryka Pomorskiego, która finansuje to całe przedsięwzięcie. To warto podkreślić, nie jest to finansowane z budżetu miasta, tylko ze środków prywatnych darczyńców, którzy widzą w tym wielki sens. Więc rozmawialiśmy w Warszawie o być może drugim laureacie i na pewno będzie to, zakładam, osobistość życia europejskiego dużego formatu. Jest kilka nazwisk rozważanych, jeszcze trochę za wcześnie także, ale myślę, że widzowie TV Słupsk będą tymi jednymi z pierwszych, którzy będą wiedzieć, komu ta druga nagroda króla Eryka Pomorskiego będzie przyznana w czerwcu przyszłego roku. Bo chcemy, żeby to zawsze było w czerwcu. To jest związane poniekąd z historyczną datą, kiedy nasz król Eryk Pomorski był koronowany w szwedzkim koszmarze. Było to właśnie w czerwcu na potrójnego króla Danii, Szwecji, Norwegii. Poza tym jest to wspaniały, myślę, czas wejścia w okres wakacyjny. Przeważnie czerwiec to jest idealna pogoda, więc takie plenerowe wydarzenie na dziedzińcu zamku króla Eryka, Zamku Książąt Pomorskich to jest ten dobry moment.

JS: Panie Burmistrzu, dosyć już o tym, co było. Porozmawiajmy o tym, co będzie, bo imprez i wydarzeń w Darłowie i w okolicach w tym sezonie mnóstwo, więc na co wybrać się? Co warto zobaczyć w Darłowie?

AK: Darłowo próbuje już od dłuższego czasu troszeczkę się odróżnić od innych zacnych kurortów tutaj Środkowego Wybrzeża, odróżnić właśnie tym, że stawiamy na imprezy, można powiedzieć kulturalne. To jest taka trochę nasza misja. Klimatyczny, niewielki kurort, w którym zawsze można trafić na jakąś dobrą, kulturalną imprezę. Skończyliśmy Festiwal Filmów Skandynawskich, który niezmiernie cieszy się dużym zainteresowaniem. Ale przed nami np. Festiwal Muzyki Reggae. To też już jest impreza z długą tradycją. Ktoś powie dlaczego nie szanty? Ale okazuje się, że właśnie muzyka reggae ma swoich widzów, ma swoich fanów, którzy przyjeżdżają tutaj do nas z całej Polski. Cały sezon wakacyjny, niejako na raty prowadzimy nasz Festiwalu Media i Sztuka. Ten festiwal zawsze był w lipcu. To były przeważnie cztery dni festiwalowe, gdzie kilkadziesiąt osobistości życia medialnego, kulturalnego, publicznego przyjeżdżało, gdzie były wielkie spotkania, czasami na pół tysiąca osób, albo jeszcze większe koncerty, wystawy. W tym roku nie zrobiliśmy tego. Wiele samorządów dopadły problemy finansowe, koszty prądu i innych rzeczy. Proza życia po prostu. Więc zrobiliśmy tańszy projekt na raty, w każdą sobotę. Przyjeżdżając do Darłówka można spotkać się z jakimiś interesującymi osobami na takich otwartych dyskusjach. Wszystkie wydarzenia festiwalu na raty są otwarte. Zapraszam serdecznie widzów Telewizji Słupsk. Jeżeli już byliście kilka razy w Ustce w tym roku, to wpadnijcie do Darłowa, do Darłówka. Dzieje się.

JS: Wspomniał pan o tym, że trzeba było ciąć koszty, ale patrząc na gości, którzy są zaproszeni, bo widziałem tam między innymi Martynę Wojciechowską czy państwa Kwaśniewskich chociażby, to naprawdę goście z najwyższej półki i rzadko kiedy można spotkać takie osoby gdzieś w spokojnym nadmorskim mieście, posłuchać tego, co mają do powiedzenia, być może z nimi porozmawiać, bo to też jest bardzo istotne, że te osoby są dostępne i można im zadawać pytania.

AK: To jest zasadnicza sprawa, można powiedzieć nasz warunek. Jeżeli ktoś chce wziąć udział, to musi wyrazić zgodę na to, że to nie będą jakieś koturny ze spotkania, że nie będzie ex cathedra, że nie będzie barierek, tylko że publiczność ma prawo porozmawiać, że ma prawo wziąć autograf, zrobić sobie zdjęcie. Zresztą ci ludzie, te osobistości bardzo dobrze reagują. I wbrew pozorom to wcale nie są drogie projekty. Myślę, że nie chcę tutaj wymieniać żadnego nazwiska z kategorii artystów scenicznych, disco polo na przykład.

JS: Ale wszyscy możemy sobie wyobrazić, ile kosztują nas artyści.

AK: Te projekty są dosyć drogie. Okazuje się, że ludzie mądrzy, interesujący, często przyjeżdżają właściwie za free i pragną tego spotkania. I Darłówko na to stawia, na tego typu relacje, na tego typu spotkania, jak pan powiedział. Także zapraszam państwa. Jeżeli możecie, to zerknijcie na naszą miejską stronę internetową. Mamy również stronę na Facebooku, tam jest cały kalendarz i różne zaproszenia już bardziej szczegółowe. Bardzo nam miło będzie, jeżeli słupszczanie i widzowie z Ziemi Słupskiej przyjadą do nas. Słupsk to moje drugie ukochane miasto po Darłowie. Tam spędziłem dużą część swojego dzieciństwa.

JS: Więc i o Słupsku pewnie jeszcze sobie nie raz porozmawiamy, bo proszę państwa, my również zapraszamy i obiecujemy, że Darłowo, Darłówku i w ogóle okolice będziemy częściej odwiedzać, będziemy częściej się pojawiać i rozmawiać, również o innych rzeczach niezwiązanych z sezonem. Bardzo dziękuję Panie Burmistrzu za spotkanie.

image_pdfPobierz stronę do PDF