DarLandia jak Energylandia
Wzorem dla nas jest Energylandia – mówi Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa, który wraz ze starostą sławieńskim w sobotę 19 września podpisał list intencyjny z przedsiębiorcami deklarującymi chęć budowy w Darłowie największego parku rozrywki w Polsce Północnej.
Kilkadziesiąt hektarów między Darłowem a Darłówkiem Wschodnim wzdłuż ul. Morskiej to teren wstępnie rozpatrywany pod inwestycję, która może zrewolucjonizować rynek parków rozrywki na Pomorzu. To właśnie w Darłowie ma powstać największy w północnej Polsce teren rekreacyjny, którego obszar docelowo można będzie powiększyć aż do blisko 100 hektarów. – Nie ukrywamy, że wzorem do którego będziemy dążyć jest znana w całym kraju i poza jego granicami Energylandia – mówi Arkadiusz Klimowicz.
Robocza nazwa darłowskiego projektu to DarLandia. W minioną sobotę w darłowskim ratuszu doszło do spotkania, po którym podpisano list intencyjny w tej sprawie. – To pierwszy krok, który zrobiliśmy, by zrealizować marzenia – podkreśla burmistrz Darłowa, który wspólnie ze starostą sławieńskim Wojciechem Wiśniowskim liczy na to, że Darłowo wkrótce będzie nowym, gorącym punktem na mapie parków rozrywki. Pod listem intencyjnym podpisali się przedsiębiorcy: Grzegorz Szymański z sieci Hoteli Nadmorskich, Jarosław Dąbrowski, developer, właściciel dwóch tuneli aerodynamicznych pod Warszawą i w Katowicach oraz będącego na ukończeniu najgłębszego basenu na świecie budowanego pod Warszawą.
Sygnatariuszami listu są również: Felix v. Gilsa, pełnomocnik spółki dysponującej gruntami w Darłowie, Zygmunt Kroplewski, właściciel hotelu i akwaparku w Darłowie, Jerzy Olszewski, armator statków wycieczkowych i Mirosław Jabłoński, twórca parku dinozaurów Łeba Park.