król eryk pomorski
HIT! Król Eryk jak żywy. w Darłowie zrekonstruowano twarz władcy
Darłowo jest miejscowością, która posługuje się nazwą „Miasto Królewskie”. Tutaj trzeba sięgnąć do kart historii, gdzie przeczytamy, że to właśnie w nadmorskim Darłowie urodził się pochodzący z książęcego zachodniopomorskiego rodu Gryfitów i tu spędził ostatnie lata swojego życia – Eryk. Władca Danii, Szwecji i Norwegii zjednoczonych Unią Kalmarską.
Tu zbudował swój okazały zamek, który zachował się po dziś i stanowi jedną z głównych wizytówek Darłowa. W Kościele Mariackim zaś w jednej z naw znajduje się Mauzoleum Pomorskie, w którym spoczywają w monumentalnym sarkofagu szczątki darłowskiego władcy.
„Władał nie tylko rozległym obszarem północnej Europy obejmującym również połączone pokojowo tereny dzisiejszej Finlandii, Islandii, części Niemiec, Rosji i Pomorza Zachodniego, ale także snuł dalekosiężne wizje unii z Polską i Litwą, za czasów króla Władysława Jagiełły. Król Eryk odegrał ogromną rolę w budowaniu dalszych dziejów Europy” – opowiada Arkadiusz Klimowicz – Burmistrz Darłowa.
Do dziś zachowało się jedynie kilka rycin, dzieł malarskich, późniejszych prób portretowych, które przedstawiają imaginacyjny wizerunek Króla Eryka. Dotychczasowe znane nam portrety darłowskiego wikinga nie oddawały Jego wyjątkowego majestatu i charakteru. W ratuszu więc postanowiono podjąć próbę stworzenia fotorealistycznej rekonstrukcji. Tu z pomocą przyszły nowoczesne technologię, umiejętności graficzne, a także niesamowite zdolności…sztucznej inteligencji.
Na podstawie dotychczasowych zbiorów i opisów, a także przy współpracy wrocławskiego grafika Krzysztofa Kołdrasa udało się sprostać temu zadaniu. „To była trudna praca, ale i najbardziej kreatywne zadanie z jakim miałem okazję się zmierzyć. Kiedy poznałem historię Króla Eryka wszystko zaplanowane dotychczas zeszło na drugi tor. Odtworzenie twarzy, regaliów pochłonęło mnie totalnie. To było wyzwanie i przyjemność” – mówi Krzysztof Kołdras.
„Po wielu próbach i modelowaniu mamy nadzieję, że nareszcie możemy się pochwalić w końcu takim wizerunkiem Króla, którego z dumą będziemy w przyszłości pokazywać dalszym pokoleniom – mieszkańcom i turystom. Będziemy Króla wynosić na sztandary, tworzyć murale, czy wybijać pamiątkowe medale. Dzięki tej fotorealistycznej rekonstrukcji przygoda Darłowa z Królem Erykiem nabierze świeżości i nowego smaku.” – mówi Daniel Frącz z Biura Burmistrza – pomysłodawca projektu.
Jak zapewniają twórcy i pomysłodawcy to dopiero początek. Nie chcemy zdradzać wszystkiego, ale niebawem poznacie Państwo Króla Eryka jeszcze w zupełnie innych odsłonach i sytuacjach. Tymczasem niech Jego wzrok zapadnie Wam w pamięci. Wiwat Król! Wiwat Eryk!
Nowy wizerunek Eryka miał swoją prapremierę 4 lutego na 17. Balu Charytatywnym na rzecz darłowskiego hospicjum organizowanego przez Fundację “Morze Miłości”. Obraz stanowił dar od Burmistrza Darłowa. Wylicytowana go aż za 6500 zł.