Mecze Darłovii po pandemicznym zawieszeniu
Nareszcie. Po pierwsze dlatego, że po przerwie pandemicznej wznowiła rozgrywki rundy rewanżowej IV liga, a po drugie, po bardzo pechowym starcie wiosny, nareszcie zatrybiło w naszym zespole.
Już w środę MKS wybrał się do dalekiego Wolina, na mecz z liderem tabeli, miejscową Vinetą. Mecz przegrany :2, ale gra i forma podopiecznych Mateusza Kaźmierczaka pozwalała czuć się rozczarowanym tym wynikiem. Nasi piłkarze w ogólnej opinii byli co najmniej równorzędnym rywalem gospodarzy, zaś widowisko sportowe stało na świetnym poziomie. Nieco więcej piłkarskiego szczęścia pozwoliło zgarnąć trzy punkty liderowi.
W sobotnie południe nasi piłkarze mieli szansę potwierdzić rosnącą formę w pojedynku z Polonią Płoty. Nieco spóźnieni goście (awaria autobusu) dzielnie stawiali opór Darłovii, ale było to raczej wynikiem lekkiej nerwówki naszego zespołu. Mimo tego wie bramki do przerwy pozwoliły nam uspokoić nerwy i ze spokojem oczekiwać II połowy spotkania. A w tej istniała już tylko jedna drużyna: Darłovia Darłowo.
Znakomicie funkcjonujące skrzydła, wielka chęć i zaangażowanie w walkę do końca dało naszym piłkarzom kolejne 7 goli, ustalając wynik końcowy tego spotkania na 9:0 dla MKS-u. Wynik zresztą całkowicie zasłużony, mimo bardzo ambitnej postawy gości z Płot.
Za tydzień jedziemy do Czaplinka, na spotkani z odwiecznym rywalem – Lechem. Powalczymy tam, aby umocnić Lechendę darłowskiego klubu i potwierdzić nasz marsz na czoło tabeli.
Na koniec zdobywcy bramek w meczu z Polonią Płoty:
Fastyn – 1
Florkiewicz – 2
Sawicki – 6
Rundę wiosenną zainaugurowali juniorzy starsi, podopieczni trenera Artura Maciąga. Nasi młodzi piłkarze gościli w Mielnie, gdzie w starciu z zawsze groźnym Saturnem uzyskali remis 1:1. Bramkę zdobył, po pięknej asyście Karola Synkiewicza – Stasiu Rynkowski.
Skład Darłovii:
Kacper Śliwiński, Adrian Tyfel, Stanisław Rynkowski, Gracjan Masternak, Maciej Giełażyn, Adrian Brzezina, Karol Kalinowski, Mateusz Kaproń, Aleksander Orzechowski, Karol Synkiewicz, Aleksander Wyrosławski, Krystian Dąbski i Przemek Anuszkiewicz.