Plaże bez maseczek i limitów wejść?
Na plażach bez maseczek, bez wydzielonego metrażu na jedną osobę i bez limitów wejść. Wiele wskazuje na to, że ten postulat włodarzy nadmorskich miast i gmin będzie spełniony.
Takie wnioski można wyciągnąć po kolejnej wideokonferencji, podczas której samorządowcy mogli zadawać pytania wiceministrowi rozwoju i wojewódzkim inspektorom sanitarnym z Gdańska i Szczecina.
Spotkanie miało roboczy charakter, a włodarze nadmorskich miast i gmin, którzy apelują do rządu o plan dla ratowania turystyki, poruszyli szereg kwestii związanych z rozpoczynającym się sezonem. Kiedy w hotelach otwarte będą baseny, spa? Kiedy można spodziewać się otwarcia granicy z Niemcami? Jak powinny być zorganizowane stanowiska dla ratowników? To tylko część z zadawanych pytań.
W sprawie plaż nie zapadły żadne decyzje, ale z wypowiedzi przedstawicieli inspekcji sanitarnej można wywnioskować, że obędzie się bez drastycznych i nierealnych do przestrzegania przepisów.
– Nie na wszystkie dostaliśmy odpowiedzi, ale wierzymy, że nasze sugestie będą wysłuchane – mówi Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa, który poprowadził czwartkową wideokonferencję. – Nasz najważniejszy postulat jest taki, aby instytucje rządowe, które opracowują wytyczne sanitarny nie robiły tego w oderwaniu od rzeczywistości i brały pod uwagę głos samorządów.
W czwartkowej konferencji wzięło udział kilkunastu samorządowców z wybrzeża – od Świnoujścia po Krynicę Morską, którzy pod koniec kwietnia z inicjatywy burmistrza Darłowa wystosowali apel do wicepremier i minister rozwoju Jadwigi Emilewicz o plan dla ratowania turystyki.
Wideokonferencję zorganizowaną w czwartek 21 maja można było śledzić na Facebooku Ministerstwa Rozwoju i Polskiej Organizacji Turystycznej. Tam też jest zapis całego spotkania.