Za każdym razem zysk z balu to kilkadziesiąt tysięcy złotych, które już od 15 lat wspierają najpierw budowę, potem wyposażenie darłowskiego hospicjum. Przed nami 16.już bal charytatywny w Darłowie. Znów nie zabraknie tu ludzi dobrej woli.

– Staję przed państwem z całą wdzięcznością za to, że jesteście blisko takiego dzieła jak darłowskie hospicjum, bo ten świat w swojej barwności życia ciągle eksponuje wszystko to, co jest zdrowe, młode, bezproblemowe. Ale ten prawdziwy nurt życia jest inny – to słowa biskupa Edwarda Dajczaka, wypowiedziane podczas jednego z poprzednich balów charytatywnych w Darłowie. To wydarzenie wyjątkowe nie tylko dla mieszkańców Darłowa, ale też dla całej diecezji i zawsze obejmowane patronatem honorowym przez ordynariusza naszej diecezji. Biskup za każdym razem podkreśla fakt, że dzięki wsparciu ludzi dobrej woli najpierw udało się wybudować Dom Hospicyjno-Opiekuńczy Caritas, a potem go wyposażyć

Najbliższy bal już 19 lutego o godzinie 19 rozpocznie się w hotelu Amber Port w Darłówku. Jak mówi nam prezes Fundacji Joanna Klimowicz – tradycyjnie nie zabraknie licytacji cennych i ciekawych przedmiotów.

Bal odbędzie się po raz 16, i po raz kolejny organizowany będzie przez fundację Morze Miłości, której prezesem jest Joanna Klimowicz (wspólnie m.in. z Danutą Woźniak od początku wspiera hospicjum). Fundacja organizuje również letnie festyny charytatywne i kilka innych akcji – zbiera m.in. datki na stworzenie w Darłowie miejsca pochówku dzieci utraconych.

Pobierz stronę do PDF