W sobotę 5 listopada b.r. odbyły się kolejne – już siódme – Darłowskie Zaduszki Morskie. Rozpoczęła je wspólna modlitwa w kościele w Darłówku. Następnie w porcie odbył się tradycyjny marsz pamięci ludziom morza, z wypominkami przy Nabrzeżu Kołobrzeskim, Kapitanacie Portu oraz na moście Kapitana Witolda Huberta – gdzie lektorami byli przedstawiciele „branży” morskiej, m.in. rybaków czy też służb mundurowych. Na zakończenie przy pomniku „Nie wrócili z morza” po wspólnej modlitwie zapalono lampiony i złożono na wodzie wianki z żywych kwiatów.

Po części oficjalnej tradycyjnie w Hotelu „Apollo” uczestnicy spotkali się na „morskich opowieściach”.

Tegoroczny tematem było wspomnienie o okręcie Marynarki Wojennej ORP „DARŁOWO”, który już nie jest w służbie, a w tym roku obchodziliśmy 50 rocznicę podniesienia bandery na jego pokładzie.

Prezentację ostatniego dowódcy okrętu przedstawił dr Waldemar PARUS, wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie.

W trakcie zaduszek morskich wspominani są ci, którzy od nas już odeszli, a o których powinniśmy pamiętać ze względu na fakt, że budowali i umacniali morskość Darłowa. A że parafia św. o. M. Kolbe w Darłowie jest najbliżej położoną od brzegu morza, to zdaniem proboszcza o. Sebastiana i parafian pamięć i szacunek dla ludzi morza jest także naszym obowiązkiem.

red.

Pobierz stronę do PDF