sekstant przed rejsem
Żeglarze z Darłowa na jachcie “Sekstant”. Płyną dookoła Bałtyku
Ku końcowi zbliża się wielki rejs dookoła Bałtyku, w który wybrali się żeglarze z Jacht Klubu Królewskiego Miasta Darłowa. 31 lipca załoga “Sekstantu” dotrze do portu w Darłowie.
Z relacji darłowskich żeglarzy wynika, że obecnie opuścili oni wody Szwecji i jachtem “Sekstant” kierują się w stronę Bornholmu. To już V etap rejsu, w którym na poszczególnych odcinkach zmieniają się załogi. Łącznie w wyprawie biorą udział 32 osoby, w tym komandor honorowy Leszek Walkiewicz – darłowski podróżnik, fotograf i historyk, który w latach 80-tych opłynął świat. Jest też Waldemar Śmigielski – kierownik referatu sportu i rekreacji Urzędu Miejskiego w Darłowie.
Żeglarze swoją przygodę rozpoczęli w połowie czerwca. Wyruszyli z Darłowa w kierunku Ustki, Władysławowa, Helu. Potem z Helu przez Litwę, Łotwę, Estonię. Odwiedzili też porty w Finlandii i Szwecji. Teraz docierają do Danii.
Jak to zwykle bywa podczas takich wypraw, także i tym razem nie zabrakło przygód. Po dopłynięciu do jednego z portów załoga utknęła na mieliźnie, na szczęście udało się z niej zejść.
– Bałtyk w tej części, gdzie jest Estonia jest podobny do jezior. Brzegi są obrośnięte trzcinami, są też trawiaste plaże, a woda jest bardzo płytka i ciepła. Kąpaliśmy się w wodzie, która ma 26 stopni, co było dla nas kompletnym szokiem. Żeglarzom trafiła się też niezapowiadana burza w drodze ze Sztokholmu do Karlskrony.Porwany został przedni żagiel – relacjonuje Paweł Krakowiak, wicekomandor Jacht Klubu Królewskiego Miasta Darłowa.
Trasa wyprawy podzielona została na 6 etapów, a żeglarze odwiedzają łącznie 6 państw. W niedzielę 31 lipca jacht “Sekstant” zakończy półtoramięsięczny rejs docierając do portu w Darłowie. Szykuje się uroczyste powitanie ekipy żeglarzy i gala banderowa, na której wywieszone zostaną wszystkie bandery krajów, które odwiedzili żeglarze.
Szczegóły rejsu żeglarze opisują na bieżąco na swoim facebookowym profilu. Facebook – Jacht Klub Królewskiego Miasta Darłowa.